Oczekiwany urlop może czasem okazać się dużym rozczarowaniem. Przyczyną mogą być złe warunki hotelowe, zupełnie nie takie, jakie organizator wycieczki obiecywał przy zawieraniu umowy. Wówczas można powalczyć o zadośćuczynienie od biura podróży za zmarnowany urlop. Zobacz, w jakich sytuacjach może należeć się zadośćuczynienie.
Zgodnie z art. 11 a ust. 1 ustawy o usługach turystycznych organizator turystyki odpowiada za niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy o świadczenie usług turystycznych, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest spowodowane wyłącznie:
- Działaniem lub zaniechaniem klienta.
- Działaniem lub zaniechaniem osób trzecich, nieuczestniczących w wykonywaniu usług przewidzianych w umowie, jeżeli tych działań lub zaniechań nie można było przewidzieć ani uniknąć.
- Siłą wyższą.
Zadośćuczynienie za niewykonanie umowy od wielu lat lat wywołuje kontrowersje. Tymczasem już kilka lat temu Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 19 listopada 2010 r. (sygn. III CZP 79/10) przesądził, że przepis art. 11 a ust. 1 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o usługach turystycznych może być podstawą odpowiedzialności organizatora turystyki za szkodę niemajątkową klienta w postaci tzw. zmarnowanego urlopu.
To oznacza, że za zmarnowany urlop może należeć się zadośćuczynienie pieniężne.
Zadośćuczynienie od biura podróży za zmarnowany urlop
Za co konkretnie może należeć się zadośćuczynienie od biura podróży? Poniżej przedstawiam przykładowy stan faktyczny, który posłużył jednemu z sądów do wydania orzeczenia.
„Po przyjeździe na miejscu powodowie zwrócili uwagę na recepcję, która była zaniedbana. Otrzymany pokój znajdował się na krańcu osiedla hotelowego w bungalowie, przed wejściem do którego znajdował się piasek. Było szkło i śmieci. Klimatyzacja nie działała. Po interwencji powoda w recepcji po kilku godzinach otrzymał on klucze do innego bungalowu, przed wejściem do którego znajdowała się ścieżka kamienna i trawa.
We wnętrzu pokoju nie było dwóch dostawek dla dzieci. Zamiast tego ustawiono dwuosobową kanapę. Obsługa hotelu stwierdziła, że nie ma możliwości wymiany starej, zapadającej się kanapy na dostawki, ale obiecała usunięcie usterki. Klimatyzacja w pokoju działała, ale była bardzo głośna. Ponadto pościel i ręczniki nie były codziennie wymieniane. W łazience panował brud. A wyposażenie było stare i nieestetyczne. Wyżywienie było monotonne, ze względu na jego powtarzalność. Powodowie wraz z dziećmi nie korzystali z basenów ponieważ woda w nich nie wyglądała na czystą. Przez to większość czasu spędzali nad morzem. Rodzina nie miała zapewnionej odpowiedniej opieki rezydenta. Kontakt był z nim utrudniony. Z uwagi na jakość napojów w hotelu, powód dodawał do nich środki farmakologiczne przeciw problemom żołądkowym.”
W takim stanie faktycznym sąd uznał, że powodom należy się zadośćuczynienie od biura podróży za zmarnowany urlop.
Pod uwagę wziął stres i nerwy, na które narażeni byli poszkodowani. A przecież urlop był od tego, aby mogli odpocząć.
Jakie kwoty poszkodowani mogą otrzymać tytułem zadośćuczynienia?
To najtrudniejsza kwestia. Zwykle w tego typu sprawach sądy przyznawały po kilka tysięcy złotych. Na przykład w sprawie o sygn. V Ca 3475/12 Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził powodom kwotę 4 000 zł zadośćuczynienia od biura podróży.
W mojej ocenie zadośćuczynienie od biura podróży może wynieść nawet do 10 000 zł. Wszystko oczywiście zależy od okoliczności faktycznych danej sprawy, rodzaju i stopnia naruszeń.
Piotr Stosio
Radca Prawny
Zapraszam także do przeczytania mojego poprzedniego wpisu o zadośćuczynieniu za śmierć brata.