W warszawskim metrze notorycznie dochodzi do wypadków. Zapraszam więc do przeczytania mojego kolejnego tekstu na temat tego, jak uzyskać zadośćuczynienie i odszkodowanie za wypadek w metrze.  

Już dawno nie miałem tak długiej przerwy w pisaniu tekstów na stronę zadoscuczynienie.com. Niestety prowadzenie spraw odszkodowawczych zabiera mi mnóstwo czasu. Wiele z nich zamierzam jednak opisać w najbliższym czasie. Tym razem o wypadkach w warszawskim metrze.

Spotkałem się w swojej praktyce zawodowej z przeróżnymi wypadkami w metrze. Oczywiście w kontekście spraw, które prowadzę i prowadziłem. Były to na przykład:

  • Poślizgnięcia na schodach lub śliskich elementach.
  • Uderzenia przez zamykające się drzwi.
  • Nadepnięcia przez innych pasażerów.
  • Upadki na śliskich listwach w metrze.
  • Wpadnięcia w przestrzeń między drzwiami a peronem.
  • Wypadki związane z nieprawidłowo działającymi ruchomymi schodami.

W jaki sposób uzyskać odpowiednie zadośćuczynienie i odszkodowanie za wypadek w metrze? Niestety moje doświadczenie wskazuje, że często konieczne jest postępowanie sądowe, choć oczywiście zdarzają się dobrowolne wypłaty przez ubezpieczyciela metra. Zdradzić mogę, że metro warszawskie od wielu lat ma jednego i tego samego ubezpieczyciela.

Zadośćuczynienie i odszkodowanie za wypadek w metrze

Metro warszawskie wszelkie sprawy kieruje do swojego ubezpieczyciela, który niechętnie wypłaca świadczenia z tytułu wypadków w metrze. W postępowaniu sądowym jest jednak zdecydowanie łatwiej, bo często taki wypadek nie budzi wątpliwości. A co więcej samo metro jako przedsiębiorstwo odpowiada na zasadzie ryzyka.

Oczywiście poszkodowany może powalczyć o zadośćuczynienie, ale też odszkodowanie:

  • Za koszty leczenia i rehabilitacji oraz lekarstw.
  • Za utracone dochody w wyniku zwolnienia lekarskiego.
  • Związane z kosztami opieki świadczonej przez osoby trzecie.
  • Za koszty dojazdów do placówek medycznych.
  • Za uszkodzone przedmioty, na przykład ubranie lub telefon.
  • Wiele innych.

Metro warszawskie odpowiada na zasadzie ryzyka za każdy wypadek, co oznacza że niemal niemożliwie jest wyłączenie odpowiedzialności tego podmiotu. Bardzo trudno jest spółce zarządzającej metrem lub jego ubezpieczycielowi doprowadzić do sytuacji, że nie będzie musiał zapłacić. Mimo to często powołuje się, ono lub jego ubezpieczyciel, na wyłączną winę osoby trzeciej lub wyłączną winę poszkodowanego. Niemniej niezwykle rzadko zdarza się, że te argumenty zyskują uznanie w postępowaniu sądowym.

Dlatego ja wychodzę z założenia, że po doznaniu obrażeń ciała nie warto odpuszczać roszczeń o zadośćuczynienie i odszkodowanie za wypadek w metrze.

Wypadek na listwach w metrze

Osobną sprawą pozostają wypadki na śliskich listwach i wypustkach (guzkach) w metrze. Zwłaszcza na terenie stacji II. linii metra. Takich zdarzeń jest po prostu mnóstwo. Gdy tylko trochę jest bardzo ślisko, zwłaszcza gdy ktoś przechodzi w metrze właśnie na listwach. Powszechne są przewrócenia, a w ich wyniku złamania rąk i nóg. 

Obecnie prowadzę co najmniej kilka podobnych spraw. Czasem do zdarzenia dochodziło podczas wsiadania do pociągu metra, a czasem po prostu po wejściu na korytarzu metra. Zdecydowanie są to wyjątkowo niebezpieczne miejsca.

 

Radca Prawny

Piotr Stosio

Przeczytaj też o możliwości uzyskania odszkodowania za wypadek na basenie lub w aquaparku.


Zapraszam do skorzystania z formularza, sprawdź bezpłatnie czy należy ci się odszkodowanie lub zadośćuczynienie.



Piotr Stosio

Radca Prawny. Odszkodowania, zadośćuczynienie, obsługa prawna przedsiębiorców. Prawnik Warszawa Wola. Stawiam na skuteczność, rzetelność i dobry kontakt z klientem. https://warszawskakancelaria.com/

0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zadzwoń do mnie